Niestety, przedłużający się remont uniemożliwił zrealizowanie tego planu, ale słowo się rzekło - obiecałam Blance, że takie warsztaty się odbędą i musiałam je zrobić :)
Tak więc odbyły się zajęcia wyjątkowe, bo tylko dla Blanki :)
Mam nadzieję, ze prezent podobał się obdarowanej osobie.
Dla mnie najważniejszy był fakt, że Blanka bardzo dobrze się bawiła i miała dużo radości z malowania tkaniny. Najbardziej podobało jej się to, że mogła malować tkaninę baaaaaaardzo grubym pędzlem.
Oto efekty pracy Blanki:
tkanina na przód poduszki
tkanina na tył
uszyta poduszka - tył - bez wypełnienia
i efekt końcowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz