Marysia uczęszcza na zajęcia prawie od początku działalności Pracowni.
Tematem były ozdoby świąteczne.
W oczekiwaniu na gości :)
Na początek - duża gwiazda - bardzo ładnie dziewczynki poradziły sobie z zadaniem
Gwiazdy stały się pięknym elementem wystroju stołu urodzinowego
Światło zgasło - w oczekiwaniu na zapalenie świeczek
jeszcze tylko dwie świeczki i śpiewamy sto lat, sto lat...
obok tortu stoi rodzinka aniołków ceramicznych autorstwa Solenizantki :)
Tosia pomogła Marysi zdmuchnąć świeczki
wszystkie dziewczynki z wielkim zainteresowaniem przyglądały się, jaki tort jest w środku...
jak przystało na Pracownię - był czarodziejski - TĘCZOWY!
Brawo dla mamy Marysi - to było wyzwanie!
Tort bajeczny i bardzo smaczny :)
siedmioletnia Marysia, Tęczowy Tort i rodzinka aniołków
Brzuchy pełne, więc dziewczynki zabierają się do pracy - wykonują ...
Baletnice
a potem bombki z kartoników, włóczki, kolorowej folii
praca wre - niestety zapomniałam zrobić zdjęcia bombek :(
a potem pojawiła się tajemnicza dziewczynka
dziewczynki miały wykonać "włosy" torebkę i inne detale, których nie namalowałam
Julce przypadły kokardki
dziewczynki z zasłoniętymi oczami przypinają brakujące części
Marysia nazwała dziewczynkę Julka
i tak powstała nasza Julka Dziwaczka
szybko naprawiłyśmy nasze błędy ...
i już jest nasza Julka Modnisia
czas nam szybko minął.
Pożegnania.
Mam nadzieję, ze Marysia i jej koleżanki wróciły zadowolone. Bardzo miło było gościć w Pracowni tak sympatyczne i pracowite dziewczynki.
Na koniec dziękuję Patrycji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz