Bawiły się farbami i malowały na szkle. Oprócz pędzla używały pałeczek i wykałaczek. Atmosfera w pracowni była bardzo twórcza.
Wszystko zaczyna się od projektu na kartce papieru
zamyślenie, co rysować???
a ja opowiadam im historyjki, może coś ich zainspiruje?
Na życzenie Igi - zdjęcie jej projektu
praca Sandry przygotowana do malowania
Zosia zdecydowała się na sowę
Marysia, jako pierwsza zaczęła malować
na początku nie chciała przerwać pracy
i poczęstować się słodyczami.
Praca Misi - po podwieczorku będzie kończona
sowa nabiera kolorów?
Sandra miała dylemat, robić tło czy nie
czas wszystko rozstrzygnął.
Malowanie na szkle to nie jest prosta sprawa
Kasia
niektóre prace już skończone
a dziewczynki (tu: Misia) malują Motyle Szczęścia,
które w tygodniu zawisną w Pracowni
Amelka ze swoja pracą
i małe pogaduchy z Marysią :)
Zosia przez całe zajęcia pracowała w wielkim skupieniu
Iga chce wykonać swoją pracę bardzo starannie
Końcowy efekt pracy Kasi
Sandry
a na koniec DZIĘKUJEMY dodatkowym sponsorom podwieczorku - Marysi i Marysi :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz