Wydawało się to proste, ale jednak przyzwyczajenie jest i czasem brakowało im pędzla.
Zmieniłam trochę formę prac, gdyż Marysia M. gdy zobaczyła tydzień wcześniej moją pracę, powiedziała, ze za dużo czerni, więc trzeba było to zmienić.
Powstały czarodziejskie dżungle z kwiatami, motylami a nawet z dinozaurem :) i papugą :)
Zaczynamy :)
wykorzystujemy wszystko do malowania,
nawet pogięte gazety
niektóre dziewczynki musiały wykazać się dużymi umiejętnościami,
gdyż rękawiczki były jakby za duże?
praca, praca, praca
a na dworze już suszą się kolorowe pasy,
miałyśmy małą przygodę,
zaczął padać deszcze więc szybko ściągnęłyśmy prace i....
...i deszcz przestał padać
okazało się, ze  niektóre dziewczynki szybciej skończyły swoje prace
i nie chciały już malować,
na szczęście w Pracowni były gry, które rok temu wykonywałyśmy.
Gra w kółko i krzyżyk
wspólna gra :)
a Misia układała koraliki, Victoria pomagała jej :)
a takie prace zrobiły dziewczynki
 i jeszcze kilka, które nie zostały sfotografowane
 













 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz