MOJE PRACE

poniedziałek, 29 czerwca 2015

INDIAŃSKA WIOSKA

Ostanie zajęcia w roku szkolnym 2014/2015 za nami.
Dziewczynki miały wykonać pióropusze indiańskie, wszystkie były w bardzo wakacyjnych nastrojach.
Pracy plastycznej towarzyszyły humor, zabawa, śpiewy - atmosfera prawie jak za daaaawnych czasów. Tylko u nas zamiast darcia pierza było tworzenie od podstaw piór.
A kiedy pióropusze były gotowe dziewczynki wybiegły do ogrodu, gdzie tańczyły i krzyczały, jak prawdziwe Indianki :) .....
..... może nie wszystkie. Zosia, jako najstarsza uczestniczka zajęć, nie robiła pióropusza tylko wianek z piór. Zaproponowałam jej, żeby przywiozła z wakacji kamienie i muszle i dolepiła do wianka. Może tak zrobi?

Ostanie zajęcia to również pożegnanie na dłuższy czas, może nie ze wszystkimi, bo przecież już niedługo będzie można w Pracowni spędzić prawie cały dzień podczas WAKACJI W ŻYWIOŁACH.

zaczynamy malować papiery

było bardzo głośno, jakby Indianie tańczyli w pracowni

Ania (pierwszy raz na zajęciach) 
najmłodsza uczestniczka zajęć, ale jak pracowała ładnie
BRAWO

a potem wycinanie piór

i przyśpiewki, prawie ludowe :)

i już moje Indianki kończą pracę

a potem tańce w ogrodzie i śpiewy

INDIANKI

W A K A C J E   ! ! !

GALERIA PORTRETÓW ŻYWIOŁOWYCH INDIANEK






DO ZOBACZENIA WE WRZEŚNIU !!!!!!!!!!


1 komentarz:

  1. Super!!! Ania koniecznie musiała z tej okazji włożyć swoją ukochaną indiańską sukienkę ;)

    OdpowiedzUsuń