MOJE PRACE

poniedziałek, 9 listopada 2015

STRASZNE PIRANIE

I znowu trafiłam z tematem zajęć :)
Kiedy powiedziałam dzieciom, ze będziemy lepić piranie usłyszałam, że ryby już były.
Jak zwykle powiedziałam im, ze mogą lepić coś innego, ale pokażę im, jak zrobić piranie i zadecydują co chcą robić.
I tak powstało duuużo piranie, ale ŻYWIOŁOWE dzieci nie byłyby sobą, gdyby nie zrobiły również czegoś innego i tak powstały sowy, złote rybki w koronie, motorówka, wagon, nawet diabeł i jeszcze inne inności.

już każdy wie co będzie lepił

dzieci bardzo się starały i dzielnie wytrzymywały moje uwagi

często, gdy pytałam czy pomóc słyszałam "nie"

albo czy coś doradzić? tez twarde "nie"
bardzo mnie to cieszyło :)

a tak z piranii powstaje sowa :)

i już wszystko schnie :)



1 komentarz: