Musiałam ich trochę poganiać, bo każdy oglądał i był tak wpatrzony w ceramiczne mozaiki , że już nie miał głowy do klejenia. Wszystko do momentu aż znalazłam "kryształy" .
I tak każdy chciał przyklejać tylko "kryształy".
W sumie wyszły kryształowo-zimowe ramki :)
pierwsze przymiarki
klejenie i poszukiwanie
skupienie
i dalej klejenie
a takie są efekty ciężkiej pracy ŻYWIOŁAKÓW









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz